2015/01/07

1.0

Pamiętam gdy miałeś 16 lat a ja miałam 14. Leżeliśmy pod gołym niebem wpatrując się w migoczące gwiazdy. Czekaliśmy aż któraś z nich spadnie abyśmy mogli wypowiedzieć życzenie. Pierwsza zauważyłam świetlistą smugę przecinającą granatowe przestworza nad nami. Zacisnęłam oczy i cicho szepnęłam
- Abyśmy zawsze się odnaleźli nawet po latach.
- Żeby nasza miłość nigdy się nie skończyła - po chwili usłyszałam twój cichy melodyjny głos.

Od tamtego momentu minęło ponad 8 lat. Nigdy nie zapomniałam o tobie bo nie umiałam za to ty... Masz Sandrę i już jesteś legendą. Beztroskie dzieciństwo z tobą obok przeminęło już i odeszło w zapomnienie. Teraz wszystko powraca. Nie myślałam, że los kiedykolwiek jeszcze nas zetknie a tu nagle mój ojciec dostał propozycje bycia asystentem trenera samego Heinza Kuttina. Przyjął propozycje bez chwili zastanowienia i tak znowu nasze ścieżki się schodzą. Stałam w miejscu w którym zwyciężyłeś po raz pierwszy. Osiem lat i 2 dni temu. To wtedy wszystko się zakończyło a dzisiaj może się znowu zacznie. Stara miłość NIGDY nie rdzewieje



______________

Prolog jest może trochę krótki ale takie mają być prologi, krótkie i zachęcające do czytania
Zdradzające fabułę ale też nie za dużo.


4 komentarze:

  1. Oooo, przyznam, że zapowiada się wściekle interesująco! Stara miłość nie rdzewieje, to prawda. A że Sandry nie lubię, więc mam nadzieję, że bohaterce dane będzie na nowo odnaleźć w Gregorze starego przyjaciela ;D.
    Jak chcesz, możesz mnie informować na tt: @TriadaT :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się strasznie cudownie !! Za to,że jest o Gregorze już będzie to moje ulubione ♥ Nie wiem co powiedzieć,bo jak dla mnie na razie jest idealnie ! ♥ / @iamfuckunicorn

    OdpowiedzUsuń
  3. Prolog bardzo mi się podoba, pędzę czytać rozdział :D pozdrawiam, @Ewacchi z tt

    OdpowiedzUsuń
  4. Co Ty w sobie masz?
    Czy Tobie wszystkie opowiadania tak lekko przychodzą?
    A do tego są takie idealne. ❤
    Lubię takie dziecięce historie... Chociaż nie wiem czy młodzież w wieku 16 i 14 lat mogę nazwać dziećmi. xD
    Nowa posada? Nowe życie? Czyż tak? :)
    Pozwól, że lecę dalej. Ale skomentuję tylko ostatni rozdział. :)
    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń